10 grudnia 2010

Harlan Coben "Tylko jedno spojrzenie"

Ustabilizowane życie Grace Lawson rozpada się w jednej chwili, gdy na jednym ze świeżo wywołanych zdjęć rodzinnych rozpoznaje swojego męża. Fotografia wygląda na zrobioną przed laty. Przedstawia także inne osoby, a twarz jednej z nich jest przekreślona. Jack zaprzecza, by miał coś wspólnego ze zdjęciem. Krótko potem wychodzi z domu i znika, zabierając tajemniczą odbitkę. Grace rozpoczyna poszukiwania męża, który, jak się okazuje, został porwany. Ktoś grozi jej dzieciom. Grace nie wie, komu może zaufać - wydaje się, że wszyscy jej znajomi i przyjaciele mają coś do ukrycia. Próbuje dotrzeć do prawdy. Trop prowadzi do tragicznych wydarzeń sprzed lat, gdy cudem uszła z życiem ze strzelaniny, jaka wybuchła na koncercie rockowym. 

Książka dosyć ciekawa, szybko się ją czytało Zakończenie nie jest aż tak bardzo zaskakujące, niestety. Niemniej jednak ma swój klimat. 
Moja ocena: 4/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz